W przypadku publikowania prac magisterskich, trzeba pamiętać o pierwszeństwie uczelni, jeśli chodzi o wykorzystanie i publikację. To właśnie uczelnia może wykorzystać prace studenta do swoich celów, także komercyjnych. Uczelnia posiada w tym względzie pierwszeństwo. Co to w praktyce oznacza i jak się przekłada na dalsze losy pracy magisterskiej? Nie tak, jak mogłoby się wydawać...
W przypadku takiej pracy naukowej, jak praca magisterska, sprawa wcale nie jest oczywista. W większości przypadków mamy do czynienia bowiem z komercjalizacją pracy przez uczelnię. To znaczy, że student jako twórca pracy nie może wykorzystać tez ani odkryć w niej zawartych do własnych zarobków. Pierwszeństwo pod tym względem posiada tylko uczelnia. Jeśli chcemy skorzystać z naszej pracy, musimy poczekać.
Warto wiedzieć, że możemy wykorzystać swoją pracę w komercyjny sposób, zarabiając na niej, ale nie możemy tego dokonać od razu po stworzeniu i opublikowaniu pracy. Publikacja pracy ma miejsce właśnie na uczelni - to uczelnia ma prawa do naszego dzieła, czy tego chcemy czy nie. Wszelkie zasady z tym związane opisane są dokładnie w regulaminie i możemy się z nimi w razie potrzeby zapoznać.
W przypadku publikacji wszystkich prac naukowych na uczelniach sprawa wygląda analogicznie - to uczelnia posiada prawo do dysponowania tymi pracami, jeśli chodzi o zarabianie i komercjalizację. Użytek komercyjny to na przykład sprzedanie pomysłu jakiejś firmie, a także sprzedanie zaprojektowanego w ramach pracy inżynierskiej projektu dla innej firmy.